Dużo osób pomyśli, że jestem głupia, pusta itd...mnie to nie interesuje co ktoś o mnie myśli. Nie ważne jest dla mnie to czy komuś się podoba czego ja słucham, kogo lubię, kocham. Nie przejmuję się tym i tyle, bo każdy ma swój gust. Ludzie którzy noszą bluzy z napisem "JP na 100%" nie przeszkadzają mi w żaden sposób gdyż ja jestem tolerancyjna i rozumiem to, że każdy ma swoje poglądy na świat. Jedni lubią to, drudzy to...jednak nie wszyscy potrafią to zrozumieć i to najbardziej mnie boli. Dużo osób "gnoi" Honey, nie wiem tak na prawdę dlaczego. Jej życie i jej sprawa co robi. To, że pokazuje swoje ciuchy i odżywki do włosów to nie znaczy, że jest pusta i głupia. Fakt, faktem nie podoba mi się jej muzyka, ale jestem fanką tylko jej osoby. To ile osiągnęła i że nie poddawała się jest dla mnie nie do pojęcia. Ja biorę z niej przykład, bo ma rację mówiąc, że nie wolno się poddawać i za wszelką cenę podążać do celu. Tak szczerze nie przejmuję się niczym, bo nikt nie jest mną i nikt nie powinien wtrącać nos w nie swoje sprawy. Ja natomiast chciałam podzielić się z Wami kilkoma zdjęciami :)
Niby nic, a dla mnie znaczy bardzo dużo :) Bo to jest moje życie :)
Często mamy ochotę się poddać bo brakuje nam sił na dążenie do celu...gdybyśmy się poddali wszystko co osiągnęliśmy poszłoby na marne...jednak ja wolę się nie poddawać i iść dalej mimo tego, że jeszcze dużo czeka mnie przeszkód do pokonania. Wierzę w to, że jestem bliżej niż dalej mojego wytyczonego celu...choćby nie wiem co nigdy w życiu nie zrezygnuję ze spełniania marzeń! Po prostu będę walczyć o ich spełnienie do końca nie ważne ile życia jeszcze mi zostało bo bez marzeń nasze życie byłoby niczym...natomiast najważniejsze jest to aby więcej czasu uśmiechać się niż zamartwiać i płakać no chyba, że ze szczęścia...dlatego też ja mało kiedy się smucę, a jeśli nawet to nie daję tego po sobie poznać...płaczę tylko ze szczęścia...bo jest ktoś taki na tym świecie, kto osiągnął bardzo dużo i mówi aby nie poddawać się i gonić marzenia...tak robię i ja...ten ktoś żyje kilka tysięcy kilometrów ode mnie i pewnie nie ma pojęcia o moim istnieniu ale ja wiem, że kiedyś moje marzenie się spełni i w końcu dane mi będzie stanąć pośród wielu ludzi i oglądać go z wielkim podziwem i łzami w oczach...bo najpiękniejsze są uśmiech, szczęście i świadomość, że nic nie jest niemożliwe postrzegane w tej drugiej osobie...<3






Jej....Powaliłaś mnie tym co powiedziałaś....Masz rację co do honey...Ja ogólnie nie jestem jej fanką, nie lubię jej muzyki, ale nic do niej nie mam. Jest jedną z nas i pomaga nam dużo a inne gnoją ją na każdym kroku...To chore...
OdpowiedzUsuńCo do marzeń, to ty je na pewno spełnisz:)wierze w ciebie:)Masz rację, trzeba się uśmiechać:)bo śmiech dużo daje:)
nika1994